Jak przygotować się do egzaminu państwowego z prawa jazdy?

Egzamin, dzięki któremu zdobywamy uprawnienia kierowcy, to dla wielu osób jeden z najtrudniejszych i najbardziej stresujących egzaminów w życiu. Co więcej, często jest to egzamin, do którego podchodzimy najwięcej razy. Światowi rekordziści mają na koncie nawet kilkaset prób. Co zatem zrobić, aby zwiększyć szansę na zdanie go już za pierwszym podejściem?

Znaki drogowe i sprzęt komputerowy

Podstawowa sprawa to wybór najlepszej szkoły jazdy. Nie kierujmy się tylko promocyjną ceną. Sprawdźmy opinie w internecie, zapytajmy znajomych i krewnych, którą szkołę by polecili. Przede wszystkim pytajmy oczywiście tych, którzy egzamin zdawali niedawno. I go zdali!

Dalej, pamiętajmy, że wymagane minimum 30 godzin zajęć praktycznych nawet w najlepszej szkole może akurat dla nas nie być wystarczające. Jeśli potrzebujemy więcej, nie ma powodów do wstydu. Warto wykupić dodatkowe lekcje i poświęcić jeszcze trochę czasu i pieniędzy, a dzięki temu podejść do egzaminu lepiej przygotowanym i mniej zestresowanym. Bo inaczej znacznie więcej czasu i pieniędzy możemy stracić przy kolejnych próbach.

Jak uczyć się do egzaminu teoretycznego z prawa jazdy?

Egzamin to nie tylko jazda samochodem. Oblać można również część teoretyczną, która dziś jest trudniejsza niż przed laty. Nie ograniczajmy się do lekcji w szkole jazdy i skorzystajmy z dodatkowych źródeł, przede wszystkim internetu. Z łatwością znajdziemy pytania, które zadawane są na egzaminie, i będziemy mogli raz za razem sprawdzać, czy już wystarczająco zaznajomiliśmy się z przepisami.

Ale nawet jeśli już pewnie czujemy się za kierownicą, a przepisy mamy w małym palcu, nie gwarantuje nam to zdania egzaminu. Jedną z głównych przyczyn porażki jest stres, który uderza znienacka, gdy wsiadamy do auta z egzaminatorem. Postarajmy się więc go zredukować.

Po pierwsze, wybierzmy taki termin egzaminu, w którym nie będą stresować nas inne rzeczy. Nie wrzucajmy go pomiędzy egzaminy na studiach, w dzień rozmowy o pracę czy wizyty u lekarza. Wybierzmy też najlepszą porę, unikając porannych i popołudniowych godzin szczytu. Poza tym, postarajmy się wyspać, a po przebudzeniu poświęćmy choć kwadrans na aktywność fizyczną, którą lubimy. Może jogging? Rower? Albo choć spacer z psem. A do ośrodka egzaminacyjnego przyjedźmy pół godziny przed czasem.